Historia częstochowskiego przemysłu włókienniczego - ELANEX

Historia częstochowskiego przemysłu włókienniczego - ELANEX

Elanex to imponujący kompleks fabryczny, który znajduje się przy ulicy Krakowskiej 80 w Częstochowie. Od wielu lat ten miejscowy zabytek niestety popada w ruinę. Mimo to, ma ogromny potencjał do wykorzystania. W przeszłości zastanawiano się nad stworzeniem nowego osiedla w tym miejscu, wykorzystując przestronne mieszkania w dawnych obiektach przemysłowych, co spotkało się z dużym zainteresowaniem.

Inwestorzy widzieli szansę na przywrócenie dawnej świetności rozpadającym się budynkom. Niestety, pomysł pozostał tylko na etapie planów i marzeń, nie udało się go zrealizować. Teren Elanexu nadal pozostaje zaniedbany, a potencjał tego miejsca pozostaje niewykorzystany.

Elanex odegrał kluczową rolę w kształtowaniu włókienniczej Częstochowy. Fabryka została założona w 1889 roku przez trzech przedsiębiorców, w tym rodzinę Stalensów z okolic Lyonu. Zlokalizowana u zbiegu Warty i jej dopływów, pomiędzy ulicami Krakowską, Ogrodową i rzeką Stradomką, przędzalnia wełny powstała w tamtym czasie. Większość zabudowań fabrycznych przy ulicy Krakowskiej 80 pochodzi z przełomu XIX i XX wieku i charakteryzuje się interesującą architekturą, jednak niestety są już w zaawansowanym stanie zniszczenia. W innych częściach miasta nadal funkcjonują pojedyncze firmy prowadzące działalność gospodarczą.

W okresie między XIX a XX wiekiem, Elanex miał ogromny wpływ na rozwój przemysłu włókienniczego w Częstochowie. W 1904 roku fabryka zatrudniała imponującą liczbę 1100 robotników i rocznie sprzedawała blisko 6 tysięcy ton przędzy. Nawet po I wojnie światowej zakłady "Motte", jak wówczas były nazywane, kontynuowały swoją ekspansję. Po II wojnie światowej zakład zmienił nazwę na Częstochowskie Zakłady Przemysłu Wełnianego im. Koszutskiej, a później przyjął nazwę Elanex. Był to jeden z największych zakładów w mieście, odgrywając znaczącą rolę w lokalnej społeczności.

Elanex zaczęło doświadczać trudności finansowych pod koniec lat 80. Rozprzestrzeniający się kryzys w przemyśle lekkim oraz tanie importowane produkty zmusiły przedsiębiorstwo do korzystania z kredytów bankowych, aby utrzymać swoją działalność. Dla częstochowskiej przędzalni udało się osiągnąć porozumienie w postaci postępowania ugodowego, w wyniku którego część długów zamieniono na akcje. Większość tych akcji zostało przejęte przez banki i instytucje, które były jednocześnie wierzycielami zakładu.

Pod koniec lat 90. część długu w postaci akcji została częściowo spłacona dzięki sprzedaży części majątku firmy, a głównymi nabywcami były instytucje samorządowe, straż miejska, miejski ośrodek pomocy społecznej, Caritas oraz zakład gospodarki mieszkaniowej.

Jednak sytuacja nie uległa poprawie, a 31 stycznia 2003 r. przędzalnia Czesankowa Elanex zatrzymała produkcję, mając wówczas olbrzymi dług wobec dostawców, Skarbu Państwa, gminy, ZUS-u i pracowników, a majątek obciążony był hipotekami. Mimo tego, sąd nie zgodził się na ogłoszenie upadłości, ponieważ środki uzyskane ze sprzedaży nie wystarczyłyby nawet na wynagrodzenie syndyka. Od tego momentu obiekt szybko podupadł, a niektóre z budynków były w tak złym stanie, że konieczne było ich rozebranie.

Kilka lat temu pojawił się pomysł stworzenia nowego osiedla przy ulicy Krakowskiej 80, korzystając z przestronnych mieszkań w dawnych budynkach przemysłowych. Takie rozwiązania zyskały popularność w innych miastach, takich jak Gliwice i Bytom. Przykładem udanego odnowienia tego typu obiektów jest także Łódź.

Dawne fabryki, które niegdyś stanowiły największy problem dla miasta, obecnie przekształciły się w jego największy atut. Po sukcesie Manufaktury i Monopolisu, które jako pierwsze wykazały ogromny potencjał takich obiektów, kolejne dawne zakłady przemysłowe odzyskują drugą młodość i zyskują nowe życie.

W Częstochowie można było marzyć, że podobny scenariusz zrealizuje się również dla Elanexu. Wrocławska firma deweloperska miała zamiar zakupić dawną przędzalnię Elanexu. Inwestor planował przekształcenie jednego z budynków - dwupiętrowego - w przestrzenne lofty, które przyciągnęłyby biznesmenów i artystów. Pozostałe hale miały zostać wyburzone, a na terenie chronionych przez konserwatora zabytków obiektów miała znaleźć się część usługowa. Niestety, pomysł pozostał tylko na etapie planów.

Wcześniej pojawiły się informacje o możliwości całkowitego zrównania Elanexu z ziemią w związku z planami budowy nowej drogi przez ten teren. Mieszkańcy głośno sprzeciwiali się temu pomysłowi, jednak ostatecznie udało się uniknąć takiego scenariusza. Choć powstaje nowa droga, zabudowania zabytkowe omija. Grupa "Elanex", działająca wśród społeczności, nadal walczy o ocalenie tego miejsca.

Jednak sprzedaż budynków po dawnej przędzalni, która upadła wiele lat temu, nie jest łatwym zadaniem. Konieczna jest zgoda wszystkich wierzycieli hipotecznych, a blokada jednego z nich może uniemożliwić przeprowadzenie transakcji.

Obecnie nieruchomość Przędzalni Czesankowej Elanex SA w likwidacji to obszar prawie 10 ha zabudowany opuszczonymi budynkami. Od ponad 20 lat spółka nie prowadzi żadnej działalności produkcyjnej i nie posiada prawie żadnego majątku oprócz prawa użytkowania wieczystego gruntu Skarbu Państwa oraz własności mocno zdegradowanych budynków na tym terenie. W ciągu 20 lat komornik sądowy przeprowadził 10 bezskutecznych licytacji nieruchomości.